poniedziałek, 7 listopada 2016

Przygotowania do gazetek świątecznych

Miał być worek prezentów, miał być też renifer. No i są. Wprawdzie renifer wydaje się dosyć nieduży, ale niestety wielkość brystoli jest ograniczona. Swoją drogą uważam, że magia Mikołaja wystarczy, by bez problemu Rudolf – mimo iż niewielki – ciągnął sanie całą noc rozwożąc prezenty :)

P.S. Mam wrażenie, że tymi świątecznymi postami wyprzedziłam nawet reklamę z ciężarówką Coca – Coli, ale kochani nie oszukujmy się, czas tak szybko leci, że czas najwyższy na przygotowania. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz